Co zrobić, żeby układany podczas dużych upałów beton miał dobre parametry?
Betonowym i żelbetowym elementom domu niegroźne są zarówno zimowe mrozy, jak i letnie upały. Jedynie podczas ich wykonywania nie może być ani za gorąco, ani za zimno. Pod tym względem beton jest bardzo wymagający i źle jest, jeśli się o tym zaleceniu nie pamięta lub podejdzie do niego z lekceważeniem.
Podczas betonowania konstrukcyjnych elementów domu zwykle bardziej obawiamy się mrozu niż dużych upałów. Być może dlatego, że nawet jeśli jest bardzo gorąco, łatwiej jest prowadzić prace budowlane, niż wtedy, gdy temperatura spada poniżej zera. Do tego w takich warunkach beton szybciej twardnieje, więc bez czekania można przystępować do wykonywania kolejnych elementów domu.
Tymczasem zarówno wysoka, jak i niska temperatura są dla wytrzymałości, trwałości i rysoodporności betonu tak samo szkodliwe. Przyjmuje się bowiem, że cały proces wykonywania elementów z betonu (Fot. 1) powinien odbywać się w temperaturze nie niższej niż 5 stopni i nie wyższej niż 25 stopni Celsjusza – najlepiej przy bezwietrznej i chociażby lekko zachmurzonej pogodzie. Tylko wtedy proces wiązania cementu i twardnienia betonu będzie przebiegał właściwie, a wykonane betonowe i żelbetowe konstrukcje będą miały odpowiednią jakość. Dlatego, jeśli w ciągu dnia temperatura może dochodzić do 35°C, to prace betoniarskie należy zaplanować na bardzo wczesny poranek lub późny wieczór, a nawet noc, pamiętając o zapewnieniu na ten czas sztucznego oświetlenia.
W Polsce domy jednorodzinne są przede wszystkim murowane, a do ich budowy zdecydowanie korzystniejszy jest okres od początków wiosny do późnej jesieni niż miesiące zimowe. Ten budowlany czas jest oczywiście dość długi, więc wydawać by się mogło, że takie zaplanowanie prac betoniarskich, by były do ich prowadzenia dogodne warunki, nie powinno być trudne.
Niestety z powodu postępujących zmian klimatycznych pogoda jest teraz tak nieprzewidywalna, że upały mogą się nawet pojawić wczesną wiosną lub jesienią. Nie za bardzo też można obecnie polegać na długoterminowych prognozach pogody.
Dlatego podczas budowy domu zawsze trzeba się liczyć z tym, że w czasie przewidzianym do wykonania różnych elementów z betonu temperatura zrobi się bardzo wysoka. Niestety, ponieważ często jest w tym element zaskoczenia, przeważnie nie daje się – nie tylko ze względów finansowych – przełożyć robót betoniarskich na późniejszy termin.
Dobrze jest więc wiedzieć, jak się do tego przygotować, by – pomimo niedogodnych warunków – wykonane konstrukcje betonowe miały odpowiednią nośność, sztywność i trwałość. Tym bardziej, że proces wiązania cementu jest reakcją egzotermiczną, podczas której emitowane jest ciepło, co dla wykonywanych konstrukcji betonowych i żelbetowych jest zjawiskiem korzystnym zimą, ale na pewno nie latem.
Betonowanie podczas upałów
Nawet podczas niesprzyjających warunków pogodowych da się wykonać konstrukcje z betonu, które będą miały projektowaną wytrzymałość, szczelność oraz odporność na zarysowanie, ścieranie i mróz – trzeba jedynie podczas tych prac przestrzegać pewnych zasad i dochować szczególnej staranności.
Rodzaj wykonywanych konstrukcji. Nie wszystkie, wykonywane podczas upałów konstrukcje z betonu, są w jednakowym stopniu zagrożone obniżeniem jakości. W najgorszej sytuacji są monolityczne stropy żelbetowe (Fot. 2), które mają stosunkowo małą grubość i mogą być „atakowane” przez ciepło z dwóch stron. Nie są one bowiem osłonięte niczym od góry, a od dołu – jedynie cienkimi płytami deskowania.
Dużo lepiej mają na przykład betonowe podkłady podłogi parteru (Fot. 3), ułożone na warstwie zagęszczonego piasku, który odbiera z nich część ciepła, spowalniając w ten sposób parowanie wody zarobowej i tym samym zapewniając korzystniejsze warunki do twardnienia betonu.
W dobrej sytuacji są też żelbetowe słupy i belki (Fot. 4), wykonywane w deskowaniach, które w dużym stopniu ograniczają z nich ucieczkę wilgoci, dzięki czemu wiązanie cementu przebiega w miarę normalnie.
Domieszki do betonu. Większość elementów na budowie nawet niewielkiego domu wykonuje się teraz z betonu towarowego. Jeśli spodziewamy się upałów, to przy zamawianiu mieszanki betonowej, należy zadbać o to, by dodano do niej domieszki opóźniające wiązanie cementu. Pamiętajmy też o nich, jeśli mniejsze ilości mieszanki będą przygotowywane w betoniarce na placu budowy.
Upał nie może być jednak powodem dolewania większych – niż przewidziano w recepturze – ilości wody do mieszanki betonowej – zarówno tej, która jest przywieziona betonowozami z wytwórni, jak i tej „wykręcanej” w betoniarce na placu budowy. Nie tylko nie poprawi to parametrów betonu, ale nawet sprawi, że stanie się on bardziej porowaty.
Zobacz: Jakie domieszki do betonu warto stosować na budowie domu?
Betonowanie w upał. Jeśli jesteśmy zmuszeni do betonowania elementów podczas upałów, to powinniśmy to zrobić możliwie jak najszybciej. Nie może się to jednak odbijać na jakości prowadzonych prac, dlatego trzeba się do nich dobrze przygotować i zatrudnić większą niż zwykle liczbę pracowników (Fot. 5).
Pielęgnacja świeżego betonu. Zaraz po ułożeniu i zagęszczeniu mieszanki betonowej w deskowaniu trzeba – szczególnie podczas upałów – chronić ją przed zbyt szybkim wyparowywaniem wody zarobowej. Przy czym należy pamiętać, że zbyt szybkiemu wysychaniu betonu sprzyja nie tylko wysoka temperatura, ale i intensywne promieniowanie słoneczne oraz długotrwale wiejący wiatr.
Szybka migracja wody ze świeżo ułożonej mieszanki może być powodem tego, że część cementu nie zwiąże i przez to beton nie będzie miał odpowiedniej wytrzymałości, a wykonane z niego konstrukcje mogą się powierzchniowo rysować. Taki zbyt szybko „odwodniony” beton może też stać się porowaty, co jest szczególnie groźne w konstrukcjach żelbetowych, ponieważ wtedy nie wytworzy on skutecznej otuliny, przez co pręty zbrojeniowe nie będą miały przyczepności do niego i nie będą chronione przed korozją.
Zobacz: Do czego w konstrukcjach żelbetowych stal jest potrzebna betonowi, a beton – stali?
Skutecznym sposobem pielęgnacji takiego świeżo ułożonego betonu jest możliwie szybkie osłonięcie go folią (Fot. 6), która opóźni odparowywanie z niego wody technologicznej. Dotyczy to szczególnie elementów o dużej powierzchni i małej grubości, takich jak żelbetowe stropy monolityczne i częściowo prefabrykowane gęstożebrowe, a także betonowe podkłady podłóg na gruncie. Nie jest to specjalnie trudne, ponieważ ze względu na wysoką temperaturę beton prędko twardnieje i dość szybko da się po nim chodzić.
Przez kilka pierwszych dni należy co pewien czas – co najmniej rano i wieczorem – zdjąć folię i świeżo wykonane elementy skropić niezbyt zimną wodą. Przy czym na początku trzeba to robić z umiarem przez zraszanie, a dopiero potem polewać wodą. Zawsze po nawilżeniu stropu lub podkładu trzeba z powrotem przykryć go folią, która jest dodatkową ochroną przed osuszającym działaniem wiatru i ewentualnymi ulewami.
Zawsze z pewnego cementu
Niezależnie od tego, czy elementy betonowe i żelbetowe wykonywane są w optymalnych, czy niekorzystnych warunkach pogodowych, zawsze do przygotowania mieszanki betonowej należy użyć pewnego cementu, pochodzącego z cementowni. W żadnym razie nie można go zastępować różnego rodzaju mieszankami cementowo-popiołowymi, o nieznanym na ogół składzie. Z nich nawet podczas sprzyjających warunków pogodowych nie da się zrobić betonu, który będzie miał nie tylko oczekiwaną wytrzymałość, ale i odpowiednią trwałość.
Na szczęście nawet na budowie małego domu używa się obecnie przede wszystkim mieszanek betonowych, przygotowanych w wytwórni, a te we własnym interesie – także finansowym – używają do tego celu wyłącznie pewnego cementu, wyprodukowanego w cementowni.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT:
Dlaczego do budowy domu należy używać tylko pewnego cementu?
Dlaczego przed zakupem cementu warto uważnie sprawdzić napisy na workach?
Jak betonować w wysokiej temperaturze elementy konstrukcyjne domu?
Jak betonować elementy domu podczas upalnego lata?
Czy wiatr może spowodować zarysowanie stropu żelbetowego?
Jak betonować w niskiej temperaturze elementy konstrukcyjne domu?