Beton „udomowiony”
Mówiąc „beton” z reguły mamy na myśli bloki mieszkalne, biurowce, drogi czy fundamenty domów. Ale na tym nie kończą się jego zastosowania. Dziś beton, tzw. architektoniczny, wykorzystuje się do aranżacji wnętrz – zwłaszcza, gdy chcemy nadać im nowoczesny charakter.
Specyfika
Składnikami, niezbędnymi do produkcji takiego betonu są przede wszystkim cement hutniczy (CEM III) oraz odpowiednie kruszywo (okrągłe lub foremne, o niezbyt długich i płaskich ziarnach). Ponadto należy również pamiętać o dodatkach chemicznych, które zmniejszą konieczną ilość dodawanej wody zarobowej, jednocześnie sprawiając, że masa będzie łatwiej urabialna i bardziej elastyczna. Dzięki ich zastosowaniu, beton szczelnie wypełni szalunki (nie pozostawiając pustych miejsc) oraz zapewni jednolitą strukturę. Odpowiednio dobrany cement, pozwala redukować ryzyko pęknięcia budulca na skutek ciepła wywoływanego procesami wiązania oraz zyskujemy jego jasną, w miarę jednolitą barwę.
Liczy się drobiazgowość
Pamiętajmy, że wykorzystanie betonu architektonicznego, który będzie integralnym elementem dekoracyjnym budowanych przez nas wnętrz, wymaga w pewnym sensie aptekarskiej dokładności w przygotowaniu. Jako że całość konstrukcji rzadko kiedy udaje się wykonać z jednej mieszanki, należy zadbać o to, aby proporcje składników, warunki przygotowania czy nawet czas transportu powinny być takie same. Dbałość o te elementy pozwoli nam zminimalizować ewentualne różnice np. w kolorze czy strukturze poszczególnych elementów. Istotne jest również dozowanie mieszanki. Otóż powinno się ją podawać równomiernie, z wysokości max. 1 m (aby zapobiec rozdzieleniu się składników), a grubość pojedynczej warstwy powinna oscylować pomiędzy 0,35-0,5 m. Poza tym, należy stosować ogólne zasady sztuki budowlanej. Warto przede wszystkim dbać o to, aby prace były prowadzone przy niewielkich wahaniach temperatury. A sam beton należy chronić przed zbyt szybkim wyschnięciem, aż do czasu uzyskania przez niego odpowiedniej wytrzymałości.
Szalunki też są ważne
I to nie tylko dlatego, że bez nich trudno byłoby wylewać beton. Skoro ma on służyć do celów dekoracyjnych, zatem jego faktura będzie zależeć w dużym stopniu od faktury szalunków. Kiedy zastosujemy metalowe konstrukcje, wtedy powierzchnia będzie gładka. Natomiast deski zapewnią nam efekt słojów i sęków, odciśniętych w betonie. Dlatego rezultat, jaki zamierzamy osiągnąć, będzie determinował wybór oszalunkowania. I aby nie zepsuć przez przypadek faktury betonu, warto przed założeniem szalunków pokryć je środkami antyadhezyjnymi. Dzięki temu masa budulca nie będzie do nich przylegać, a po ich zdjęciu nie okaże się, że na nowej ścianie mamy niespodziewane ubytki.